Czy możliwe jest codzienne funkcjonowanie bez popularnych “foliówek”? Czy wybierając kolejną foliową reklamówkę, robimy to świadomie? A może czas na mały eksperyment – dzień z torbą wielokrotnego użytku? Warto to zrobić w poniedziałek, 23 stycznia, gdyż wtedy w naszym kraju obchodzony jest dzień bez opakowań foliowych. Jest to świetna okazja do refleksji, jak torby foliowe wpływają na nasze życie i zastanowienia się czy faktycznie musimy ich ciągle używać.
Torebka foliowa została opatentowana w roku 1965 przez szwedzkiego inżyniera Gustava Thulin Sten’a. Od tego czasu zrobiła zawrotną karierę. Szacuje się, że rocznie na całym świecie zużywa się około 500 miliardów plastikowych toreb, a średni czas ich życia wynosi 15 minut.
Inicjatywa obchodzenia dnia bez opakowań foliowych narodziła się w Łodzi w roku 2008, kiedy miejski radny, Krzysztof Piątkowski, rozpoczął kampanię przeciw jednorazówkom. Złożył on wówczas obywatelski projekt ustawy zakazującej bezpłatnej dystrybucji foliowych siatek.
Dlaczego warto ograniczyć używanie plastikowych toreb?
Dlatego, że plastikowe torby zanieczyszczają środowisko na trzy sposoby. Po pierwsze – podczas wydobycia surowców niezbędnych do ich produkcji. Po drugie – podczas samego procesu ich produkcji. Po trzecie – cały czas to robią, nawet po tym jak przestaniemy ich używać.
Mają one także ogromny wpływ na rolnictwo. Badacze twierdzą, że plastikowe torby mogą pozostać w glebie nawet przez 1000 lat, doprowadzając do zmniejszenia płodności gleb.
Torby plastikowe nie pozostają też bez znaczenia dla środowiska morskiego. Odpady z tworzyw sztucznych stanowią 60-80% odpadów morskich, a w niektórych lokalizacjach nawet 90-95%.
Alternatywy dla foliówek
Jakie mamy więc alternatywy dla jednorazowych toreb foliowych? Przede wszystkim torby wielokrotnego użytku. Mogą być one lepsze dla środowiska, jeżeli faktycznie są używane wielorazowo. Na przykład bawełniana torba musi być użyta 50-150 razy, aby jej wpływ na środowisko był mniejszy, niż użycie jednej plastikowej torby jednorazowego użytku.
Gruba torba z polipropylenu (PP), czyli np. kolorowe, sztywne torby z popularnych dyskontów, muszą być użyte 10-20 razy.
Warto wiedzieć, że torby papierowe w mniejszym stopniu przyczyniają się do zaśmiecania środowiska, ale jednocześnie mają większy wpływ na środowisko, klimat, eutrofizację i zakwaszenie w porównaniu z plastikowymi torbami jednorazowego użytku. Mogą być lepsze dla klimatu jeśli papier, z których są produkowane, jest wytwarzany w wydajnych, zintegrowanych papierniach napędzanych przez energię odnawialną, a system gospodarowania odpadami jest zdominowany przez recykling. Ważne jest także ich wielokrotne wykorzystywanie.
Jak nie korzystać z jednorazowych toreb?
Przede wszystkim warto wyrobić sobie nawyk noszenia torby, którą możemy wielokrotnie użyć, np. bawełnianej. Wówczas nawet podczas niespodziewanych zakupów nie będziemy musieli korzystać z jednorazówek. Jeżeli do sklepu jeździmy autem, warto włożyć do bagażnika kilka bawełnianych toreb.
Świetną metodą na ograniczenie tzw. zrywek, w które często pakujemy warzywa i owoce są materiałowe woreczki uszyte np. ze starej firanki. Nie od razu trzeba je samemu szyć, z łatwością można je kupić w Internecie lub nawet w dyskontach. Ponadto nie zawsze trzeba pakować produkty w siatkę. Kiść bananów lub kilka jabłek można kupić bez konieczności ich pakowania do woreczka czy siatki.
Pieczywo pakujmy w papierowe woreczki, które są udostępniane jako alternatywa do foliówek.
