Majówka za pasem, grille pod lasem. Pierwszy, przedłużony majowy weekend to tradycyjny czas na rozpoczęcie sezonu pikników i grillowania. Podpowiadamy jak korzystać z uroków przyrody jednocześnie dbając o jej piękno.
Piknikowy koszyk
Jednorazowe – szczególnie wykonane z plastiku – kubeczki, talerzyki i sztućce być może są wygodne, ale zdecydowanie nieekologiczne. Zatłuszczone i zabrudzone najczęściej nie nadają się do recyclingu. Nieco bardziej eko są ich papierowe i drewniane zamienniki, ale i one są często powlekane dodatkowymi sztucznymi powłokami, a tym samym praktycznie nie nadają się do przetworzenia w cenne surowce. Jeśli chcemy zadać szyku i zadbać o środowisko do piknikowego koszyka zabierzmy wielorazowe naczynia i sztućce – te plastikowe wielorazowego użytku są w dodatku lekkie i poręczne.
Podczas romantycznego piknikowania we dwoje świetnie sprawdzą się za to szklane naczynia, które na drogę możemy zabezpieczyć szmatką, a następnie użyć jej zamiast papierowego ręcznika do strącenia okruszków.
Ruszt w stylu eko
Grill to podstawa piknikowej kuchni. I tu znów największym wrogiem ekologii są jednorazówki. Powyginane i zwęglone tacki wielomateriałowe nie nadają się do recyklingu. Zdecydowanie lepszą alternatywą są wielorazowe grille – te zaopatrzone w dodatkowe tacki ograniczające kapanie rozgrzanego tłuszczu na palenisko, a tym samym redukują ilość wydobywającego się z grilla dymu.
Jeśli zależy nam na eko-grillowaniu wybierzmy model gazowy, lub elektryczny. Nie tylko nie wytwarza toksycznych węglowych oparów, które wchłaniamy także przez skórę, ale również proces spalania ustaje w momencie wyłączenia grilla.
Warto też wybrać model grilla z przykrywką – nie tylko skróci on czas przyrządzania potraw, ale także ograniczy rozprzestrzenianie się dymu.
Co podać?
Dbając o swoje zdrowie i środowisko wybierając piknikowe przysmaki zrezygnujmy z gotowych mięsnych zestawów. Wysokoprzetworzone potrawy pomimo tego, że substancje w nich zawarte są uznane za bezpieczne w większych ilościach mają negatywny wpływ na zdrowie. Warto zwrócić uwagę na ilość fosforanów, glutaminianu monosodowego oraz azotanu sodu w wyrobach które zabieramy na piknik.
Warto przypomnieć też, że produkcja mięsa odpowiedzialna jest za ponad 15 % emisji śladu węglowego, polecamy więc na grill wersję vege – ryby oraz ziemniaki faszerowane papryki, kukurydzę, tofu lub ser halloumi. Można też osłodzić sobie grilla dodatkiem ananasa, lub brzoskwini.
Świetnym uzupełnieniem dań będą sosy na bazie jogurtu i sosu pomidorowego z dodatkiem ulubionych ziół. Po udanym pikniku zabieramy oczywiście posegregowane odpady.
A na koniec – nad te łąki i nad jeziora warto wybrać się rowerem, lub piechotą. Będzie i przyjemniej i bardziej eko.
Udanego piknikowania!
