Oprócz zwiedzania Gdańska, spotkań ze znanymi osobami i codziennych harcerskich zajęć, podczas ogólnopolskiego zlotu ZHP, harcerze mogli brać udział w różnego rodzaju zajęciach – grach, konferencjach czy szkoleniach. Nie lada atrakcję z tej okazji przygotował dla nich Zakład Utylizacyjny.
Codziennie, w godzinach popołudniowych harcerze, na naszym stoisku, brali udział w warsztatach upcyclingu, czyli tworzenia z rzeczy pozornie nie nadających się do wykorzystania, zupełnie nowych przedmiotów. – Szyjemy worki na warzywa ze starych firan i tworzymy zabawki np. zestawy piłkarzyków z niepotrzebnych kartonów po butach, klamerek, patyków do szaszłyków i folii aluminiowej – opowiada Monika Łapińska-Kopiejć z Zakładu Utylizacyjnego.
Każdy, kto odwiedził warsztaty otrzymał niezbędne do pracy materiały – flamastry, nożyczki, firany, kartony. Pod opieką specjalistów powstawały produkty zgodne z filozofią „zero waste” („zero marnowania”), która zakłada, że niemal każdą rzecz da się użyć ponownie („reuse”). Dodatkowo chodzi o to, by pojedynczym rzeczom nadać nową wartość, podnieść ją – stąd właśnie „up” w pojęciu „upcycling”. – W ten sposób uczymy dzieci od najmłodszych lat, by myślały o środowisku naturalnym – dodaje Monika Łapińska.
Uczestnicy warsztatów inspiracji do tworzenia nowych i przydatnych rzeczy, mogli poszukiwać w obecnej na stoisku wystawie prac upcyclingowych, stworzonych przez uczniów gdańskich szkół. Wśród nich znalazła się np. torba wykonana w całości z foliowych reklamówek czy domek dla ptaków zbudowany z korków po winie.
Na stoisku można też było otrzymać niezbędny nie tylko na harcerskim obozie zestaw igły z nitką oraz porozmawiać o tym jak zminimalizować wytwarzanie odpadów. Harcerze uczestniczący w zlocie wzięli też udział w konkursie na zaprojektowanie nowatorskiego i oryginalnego graficznego wzoru sprawności harcerskiej „Zero waste” i opisu wymagań dla zdobycia takiej sprawności harcerskiej.
Zlot ZHP Gdańsk 2018 był największym takim wydarzeniem harcerskim w Polsce po II wojnie światowej. Uczestniczyło w nim ok. 13 tysięcy druhen i druhów. Czuj czuj czuwaj!
