Głównym tematem spotkania był przetarg na budowę hermetycznej kompostowni, który władze Zakładu zdecydowały się ponowić. Wynika to z faktu, że żadna z ofert, które mieściły się w zakładanym budżecie nie spełniała wymogów. Członkowie Rady przyjęli tę decyzję ze zrozumieniem. Dopytywali jednakże o harmonogram inwestycji.
– Jeśli w kolejnym postępowaniu nie utkniemy na przedłużających się odwołaniach, obiekt powinien być gotowy na przełomie 2018 i 2019 r. – deklarowali przedstawiciele Zakładu.
Uczestnicy spotkania dyskutowali również o monitorowaniu pracy spalarni już po jej uruchomieniu. Przedstawiciele strony społecznej podkreślali, że zależy im szczególnie na możliwości kontroli działania instalacji pod kątem zachowywania norm środowiskowych przez zewnętrzny, niezależny podmiot.
– Jako zamawiający zapewniliśmy sobie taką możliwość. Natomiast, jaką to ostatecznie przyjmie formę będzie przedmiotem dyskusji w ramach Rady Interesariuszy. Będziemy dążyć do tego, by znaleźć satysfakcjonujące wszystkich rozwiązanie – mówił Wojciech Głuszczak, członek zarządu ZU.
Do grona członków Rady Interesariuszy został jednogłośnie przyjęty Michał Dzioba, prezes Zakładu Utylizacyjnego. W trakcie posiedzenia zaprezentował on swoją wizję funkcjonowania Zakładu w perspektywie 5 lat. Członkowie Rady dopytywali przede wszystkim o rolę spalarni oraz sposób ograniczenia ilości składowanych odpadów.
– To moje pierwsze spotkanie w gronie Rady Interesariuszy. Uczestnicy zadawali dociekliwe pytania. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem poziomu merytorycznego dyskusji – relacjonuje Michał Dzioba.
Po zakończeniu posiedzenia członkowie Rady Interesariuszy udali się na plac dojrzewania kompostu, gdzie oceniali stopień jego opróżnienia, które powinnno zakończyć się w czerwcu.